Zdecydowana większość naszych rodaków nie ma problemów z odprawą na granicy amerykańskiej, choć trzeba zaznaczyć, że jest ona znacznie bardziej skomplikowana niż w Unii Europejskiej. Zdarzają się jednak przypadki, że Polacy mają uzasadnione powody, by skarżyć się na zły sposób traktowania przez amerykańskich urzędników granicznych. - Do naszego konsulatu w Chicago w ostatnim czasie zaczęły wpływać pisma z prośbą o interwencje - powiedział Polskiemu Radiu konsul Robert Rusiecki. Dyplomata zapewnił, że obywatele polscy mogą liczyć na pomoc naszej placówki przy składaniu skarg na działalność amerykańskich służb imigracyjnych. Problemy przy przekraczaniu granicy występują przede wszystkim w momencie, kiedy urzędnik podczas kontroli wykryje, że dana osoba w przeszłości nie dostosowała się do obowiązujących w USA przepisów imigracyjnych, na przykład, przekroczyła termin dozwolonego pobytu. W takim przypadku Konsulat odradza podróży do USA, ponieważ wówczas żadna pomoc nie będzie skuteczna i najprawdopodobniej pierwszym samolotem zostaniemy odesłani do kraju.