Wczoraj Centrum Wiesenthala poinformowało, że przy współpracy z angielską gazetą "The Sun" ustaliło, iż 97-letni Ladislaus Csizsik-Csatary przebywa w Budapeszcie. Izraelski portal ynetnews.com cytuje osoby, które przeżyły zagładę Żydów w trakcie drugiej wojny światowej. Część z nich wskazuje, że zidentyfikowanie zbrodniarza trwało stanowczo zbyt długo i nie ma szans na właściwe ukaranie go. "Jest zbyt późno, bo przeżył już swoje życie i niewiele mu już pozostało" - mówi mężczyzna, który w czasie wojny był w obozie w Koszycach. Jedna z kobiet dodaje, że karą dla Csizsik-Csatary'ego jest fakt, iż kończy życie w taki sposób. 97-letni obecnie mężczyzna jest oskarżony o udział w zagładzie ponad 25 tysięcy Żydów. Jako szef policji w Koszycach, wysyłał transporty z obozu w tym słowackim mieście do Auschwitz. W 1948 roku otrzymał zaoczny wyrok śmierci, a rok później przyjechał do Kanady pod fałszywym nazwiskiem i narodowością. Dopiero w 1997 roku pozbawiono go obywatelstwa, po czym osiadł w Budapeszcie. Ladislaus Csizsik-Csatary znajduje się na 3. miejscu listy najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy nazistowskich, prowadzonej przez Centrum Wiesenthala.