Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Nowe informacje wokół Pawła Rubcowa. Przełomowe ustalenia

Paweł Rubcow vel Pablo Gonzalez szpiegował dla rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU co najmniej od 15 lat - wynika z informacji hiszpańskiej stacji Antena 3. Tamtejsze media dotarły do dokumentu z 2017 roku, w którym szpieg wnioskował o podwyżkę, wskazując przy tym, ile wówczas zarabiał "od 2010 roku". W dokumencie określono również, czym dokładnie zajmował się Paweł Rubcow i jakiemu departamentowi podlegał.

Hiszpańskie media: Paweł Rubcow szpiegował dla Rosji od co najmniej 15 lat
Hiszpańskie media: Paweł Rubcow szpiegował dla Rosji od co najmniej 15 lat/X/ @PabVis ; MILES ERTMAN/Robert Harding Premium/AFP

Nie milkną echa sprawy Pawła Rubcowa, który w ramach wymiany więźniów między Rosją a krajami Zachodu, został zwolniony na początku sierpnia z polskiego aresztu. Przypomnijmy, że oskarżony o szpiegostwo na rzecz Federacji Rosyjskiej Rubcow vel Pablo Gonzalez posługiwał się statusem dziennikarza - m.in. również w Polsce - aby zbierać informacje dotyczące Ukrainy.

Okazuje się, że Rubcow pracował dla rosyjskich służb specjalnych od wielu lat - jak wynika z informacji hiszpańskiej telewizji Antena 3, co najmniej od 2010 roku.

Sprawa Pawła Rubcowa. Pracował dla rosyjskiego wywiadu od 15 lat

Ustalenia pojawiły się także na portalu stacji. Jak czytamy, Antena 3 dotarła do dokumentu z 2017 roku, w którym Paweł Rubcow zwraca się z prośbą o podwyżkę. Wówczas szpieg zarabiał 3100 euro miesięcznie, łącznie z kosztami podróży i jak podkreślał, "otrzymywał tę pensję od 2010 roku".  

Jednak Rubcow zabiegał o zwiększenie wynagrodzenia do 4300 euro miesięcznie, co argumentował inflacją. Domagał się również uznania stażu pracy, domu w Moskwie oraz zapewnienia mu emerytury

Z informacji, do których dotarła hiszpańska stacja wynika, że w tym czasie Pablo Gonzalez podlegał departamentowi rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, który zajmuje się nielegalną działalnością. "Dziś wiemy, że Pablo Gonzalez jest zaangażowany w 'targetowanie': identyfikuje i wskazuje osoby i miejsca 'będące przedmiotem zainteresowania', które mogą później stać się celem Kremla" - podkreślono w publikacji. 

Paweł Rubcow szpiegował dla Federacji Rosyjskiej

Antena 3 zaznacza ponadto, że w działaniach pod przykrywką pomogła mu wymyślona przez niego dziennikarska tożsamość. Pablo Gonzalez zajmował się szpiegowaniem m.in. rosyjskiej opozycji

Na początku października hiszpański dziennik "El Mundo" podał, że w 2017 roku Rubcow śledził - nieżyjącego już - rosyjskiego polityka Aleksieja Nawalnego. Oceniono, że rosyjski szpieg zbierał informacje na temat opozycjonisty i przekazywał Moskwie dane europejskich klinik, w których leczył się wówczas Nawalny. Ponadto dziennik informował też, że Rubcow szpiegował współpracowników amerykańskich służb specjalnych w Europie Wschodniej.

Z kolei jeszcze we wrześniu pojawiły się doniesienia mówiące o tym, że szpieg - zanim opuścił Polskę i przyleciał do Rosji w ramach wymiany więźniów - miał przez dwa tygodnie zapoznawać się z tajnymi aktami ze śledztwa prowadzonego w jego sprawie. Te informacje wywołały oburzenie wśród polityków polskiej opozycji, z kolei wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślał, że "nie ma żadnego potwierdzenia, że Rubcow miał dostęp do tych akt".

Źródła: Antena 3

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Suchoń: Byłem przeciw 800 plus, za te środki można zrobić dużo więcej/RMF FM/RMF
INTERIA.PL

Zobacz także