Polska Akcja Humanitarna bardzo uważnie śledzi to, co dzieje się na Ukrainie. "My działamy w bardzo ciężkich kryzysach humanitarnych, którymi dotknięta jest większość ludności. Na razie sytuacja na Ukrainie nie wymaga takiej pomocy" - podkreśla Janina Ochojska. "Jesteśmy w kontakcie z organizacjami, które pomagają na Ukrainie, Fundacja Edukacji dla Demokracji działa tam bardzo prężnie. Ich działania są bardziej efektywne niż byłyby nasze" - tłumaczyła Ochojska w rozmowie z TVN24. "Nie wyobrażam sobie sytuacji, że Czerwony Krzyż certyfikowałby ten konwój. Musiałby być przy załadunku, musiałby wcześniej sprawdzić wszystkie dokumenty" - dodała szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej. Nie wiadomo, kiedy 280 przemalowanych na biało wojskowych ciężarówek przekroczy granicę z Ukrainą. Rosyjskie MSZ oświadczyło we wtorek (12.08), że konwój z pomocą humanitarną po przekroczeniu granicy pojedzie dalej pod egidą Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. JB