Spotkanie rozpoczęło się wczoraj wieczorem. Dzisiaj odbędą się następne sesje, w których prezydent nie weźmie już udziału. Jak przypomniał Gibbs, niemal każdy amerykański prezydent od czasów Dwighta Eisenhowera organizował takie spotkania. Dyskusja będzie prawdopodobnie w dużym stopniu poświęcona gospodarce - komentuje agencja AP. W piątek departament handlu USA poinformował, że amerykański PKB skurczył się w drugim kwartale tego roku zaledwie o jeden proc.; analitycy oczekiwali, że będzie to około 1,5 proc. Jest to, jak na razie, najbardziej wyraźny znak, że Stany Zjednoczone wychodzą z recesji. Obama przypisuje tę poprawę reakcji gospodarki na pakiet pomocowy o wartości 787 mld dol., którego przyjęcie przez Kongres administracja przeforsowała tuż po objęciu urzędu przez prezydenta. "Ten i inne trudne, lecz ważne kroki, które podjęliśmy przez ostatnich sześć miesięcy pomogły nam wyhamować recesję" - powiedział Obama.