Obserwatorzy OBWE orzekli w poniedziałek we wstępnym raporcie, że głosowanie zostało dobrze zorganizowane, lecz jakość ta się obniżyła zdecydowanie w trakcie liczenia głosów, podczas którego doszło do licznych nieprawidłowości i przypadków widocznych manipulacji, w tym do podrzucania głosów do urn. - Dla mnie wybory te były jak gra, w której do rywalizacji dopuszczono jedynie niektórych graczy - powiedziała szefowa misji obserwatorów z Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) Heidi Tagliavini. Obserwatorzy podkreślili też, że ograniczona była rywalizacja polityczna podczas kampanii przedwyborczej, że brakowało niezależności kierownictwa instytucji wyborczych i mediów. - Konieczne są zmiany, aby wola ludzi mogła być respektowana - powiedział koordynator krótkoterminowej misji obserwacyjnej Petros Eftyhymiou. Po niedzielnych wyborach do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, Jedna Rosja wyraźnie prowadzi, uzyskując 49,54 proc. głosów, co przekłada się na 238 mandatów w 450-miejscowej Dumie. W poprzedniej Dumie partia ta posiadała większość konstytucyjną, kontrolując 315 mandatów.