Od 15 marca 2011 r. w syryjskim konflikcie "śmierć poniosło co najmniej 25 667 cywilów, 9 044 żołnierzy i 1 296 dezerterów" - sprecyzowano w komunikacie. Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman dodał, że tożsamości pozostałych 439 osób nie ustalono. Najbardziej krwawym miesiącem okazał się sierpień br., kiedy śmierć poniosło 5 440 osób; we wrześniu zginęło 4 727, a w październiku - 4 985. Łącznie w ciągu trzech ostatnich miesięcy w Syrii zginęło 15 152 osoby, czyli średnio 165 ludzi dziennie. Obserwatorium opiera swoje rachuby na danych pozyskiwanych od szerokiej siatki swoich działaczy, adwokatów i lekarzy obecnych na miejscu w Syrii. Organizacja zastrzega, że bilans nie obejmuje setek niezidentyfikowanych ciał odnalezionych w różnych częściach Syrii ani tysięcy osób zaginionych w syryjskich więzieniach oraz członków milicji Szabiha, popierających reżim Asada. Jak utrzymuje Syryjskie Obserwatorium, rzeczywisty bilans ofiar śmiertelnych jest wyższy, gdyż obydwie strony, zarówno władze, jak i rebelianci, ukrywają faktyczne straty.