Na plakacie dużymi literami umieszczono napis (w oryginale w języku litewskim): "Tomaszewski, jeżeli nie przestaniesz szkodzić Litwie, twoje miejsce tu". Obok mauzoleum postawiono tekturowe pudło z napisem: "Uwaga bomba", "Polacy umrą". Zastępca komendanta policji okręgu wileńskiego Antoni Mikulski poinformował, że "w sprawie chuligańskiego czynu zostało wszczęto śledztwo". Tomaszewski nie chce komentować sprawy. To kolejny akt wandalizmu na płycie marszałka Piłsudskiego. W czerwcu płyta została pomazana farbą. Dotąd nie wykryto, kto to zrobił. Zdaniem przewodniczącej Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Alicji Klimaszewskiej "jedynym sposobem zapobieżenia podobnym czynom jest stały monitoring tego miejsca". - Zwracaliśmy się do władz miasta z prośbą o zamontowanie kamery, ale powiedziano nam, że nie na to pieniędzy - mówiła Kilmaszewska. Poinformowała, że ponownie wystąpi z taką prośbą. Klimaszewska obawia się, że po wejściu Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) do koalicji rządzącej, w kraju nasilą się antypolskie nastroje. Jej zdaniem więcej będzie też aktów wandalizmu na wojskowym cmentarzu na Rossie, który ostatnio został odnowiony. W czasie prac renowacyjnych, które trwały od lipca na zlecenie Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, poszerzono alejkę, która prowadzi do grobu matki marszałka, uporządkowano alejki boczne, odrestaurowano mogiły polskich żołnierzy oraz wykonano konieczne prace budowlane, kamieniarskie, ziemne i elektryczne.