Francois Hollande i Angela Merkel podkreślili w swych rozmowach z Poroszenką, że nowe władze Ukrainy powinny jak najszybciej rozpocząć proces reform, gdyż tylko wtedy będzie możliwa poprawa sytuacji ekonomicznej tego kraju, a także uruchomienie zagranicznej pomocy finansowej. Mimo nacisków ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego i innych instytucji finansowych, Kijów ociąga się z koniecznymi reformami. Przywódcy Francji i Niemiec rozmawiali z Poroszenką także o konflikcie na wschodzie Ukrainy, a przede wszystkim o doprowadzeniu do pełnej realizacji porozumienia z Mińska, przewidującego m.in. zawieszenie broni i wymianę jeńców.