Objęta zakazem przyjmowania komunii Nancy Pelosi na papieskiej mszy
Spikerka Izby Reprezentantów USA, 82-letnia Nancy Pelosi uczestniczyła w papieskiej mszy w bazylice świętego Piotra. Miesiąc wcześniej amerykański arcybiskup zakazał jej przyjmowania komunii świętej z powodu poparcia dla przepisów dopuszczających możliwość aborcji.
Przewodnicząca amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, która składa wizytę we Włoszech, była w środę na papieskiej mszy w Watykanie z okazji uroczystości świętych Piotra i Pawła - informują agencje prasowe.
Spikerka Izby Reprezentantów zajęła miejsce w jednym z pierwszych rzędów w bazylice świętego Piotra.
Przewodnicząca amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi przyjęła komunię.
Otrzymała ją nie od papieża Franciszka, ale od jednego z księży. Nie jest jasne, czy kapłan ten wiedział, kim jest osoba, która przed nim stanęła.
Nancy Pelosi odwiedzi rodzinne strony
W czasie swej wizyty w Rzymie Pelosi została już przyjęta przez prezydenta Sergio Mattarellę. Spotka się też z przewodniczącym Izby Deputowanych Roberto Fico.
W piątek Pelosi pojedzie do regionu Molise na południu, w rodzinne strony jej dziadków ze strony matki. Wyemigrowali oni do USA z miejscowości Fornelli.
Zakaz przyjmowania komunii świętej
W drugiej połowie maja arcybiskup San Francisco Salvatore Cordileone stwierdził, że przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi nie może przyjmować komunii w tej archidiecezji. Uzasadnił to jej poparciem dla prawa aborcyjnego.
Arcybiskup zawiadomił szefową Izby Reprezentantów, że nie zostanie dopuszczona do komunii świętej. To nie wszystko. Cordileone oznajmił, że dopóki Pelosi publicznie nie wyrzeknie się "poparcia dla zalegalizowania aborcji", nie otrzyma podczas spowiedzi rozgrzeszenia z tego grzechu ciężkiego.
Przypomnijmy, że 24 czerwca amerykański Sąd Najwyższy uchylił krajowe prawo do przerwania ciąży, znosząc tym samym precedens, który obowiązywał od 1973 roku. Oznacza to, że przepisy dotyczące aborcji będą regulować poszczególne stany. W części z nich zakazano aborcji od razu po wyroku SN.
