Stephon brał udział w spotkaniu na temat polityki energetycznej USA, w którym uczestniczył także prezydent Obama. Tak jak większość obecnych po debacie ustawił się w kolejce, by móc uścisnąć dłoń prezydentowi. Kiedy Obama go mijał, Stephon zamigał: "Jestem z ciebie dumny". Ku zaskoczeniu wszystkich prezydent odpowiedział - także w języku migowym - "Dziękuję". Stojąca obok studentka, także głucha, zamigała wówczas do Obamy: "Kocham cię". Polityk uśmiechnął się i uścisnął jej dłoń. Po powrocie do domu Stephon nagrał relację z tego, co mu się przytrafiło. "Nigdy nie zapomnę tej chwili, kiedy przechodząc tuż obok prezydent na mnie spojrzał. Dał mi szansę, bym coś do niego powiedział. Tak jakby na to czekał. Skorzystałem więc z okazji (...) To było niezwykłe, gdy odpowiedział mi w języku migowym. Zabrakło mi słów. Oniemiałem. Gdy uścisnął mi rękę, nie czułem, by uważał, że jest w jakiś sposób lepszy ode mnie. Był bardzo skromny. Jestem pod jego wielkim wrażeniem i będę na niego głosował" - wspominał.