Na uroczystości w Białym Domu Obama odwołał dzisiaj dekret swego poprzednika, George'a Busha, który w sierpniu 2001 r. zakazał federalnego finansowania badań nad komórkami macierzystymi z embrionów z wyjątkiem już istniejących do tego czasu 21 linii tych komórek. Oznacza to, że naukowcy korzystający z funduszów państwowych będą teraz mogli prowadzić badania nad komórkami z embrionów z prywatnych klinik sztucznego zapłodnienia. Konserwatyści amerykańscy, a także m.in. Kościół katolicki, sprzeciwiają się tym badaniom, ponieważ wiąże się to z koniecznością niszczenia embrionów. Zwolennicy nieskrępowanych badań podkreślają, że komórki macierzyste stanowią budulec do regenerowania wszystkich tkanek, a zatem mają potencjał leczenia licznych chorób, jak cukrzyca, choroby serca, choroby Alzheimera i Parkinsona. Za zniesieniem ograniczeń od dawna agitowali, poza naukowcami, także znani aktorzy filmowi dotknięci nieuleczalnymi chorobami, jak sparaliżowany po wypadku, nieżyjący już Christopher Reeve ("Superman") i chory na Parkinsona Michael Fox. Zwolennicy badań nad komórkami macierzystymi zwracają też uwagę, że większość embrionów stworzonych w klinikach sztucznego zapłodnienia nie jest ostatecznie oddawanych parom pragnącym mieć dzieci i w efekcie i tak są niszczone. Przeciwnicy zniesienia restrykcji ostrzegali również, że otworzy to drogę do dalej idących eksperymentów z embrionami ludzkimi, na przykład do klonowania ludzi. Jeden z czołowych republikańskich kongresmanów Eric Kantor powiedział w poniedziałek, że rząd powinien skupić się na gospodarce, a nie finansowaniu kontrowersyjnych nadań. Obama jednak zdecydowanie oświadczył, że klonowanie nigdy nie znajdzie poparcia rządu. Jego dekret nie znosi zakazu finansowania z budżetu eksperymentów z embrionami ludzkimi, obowiązującego na mocy ustawy uchwalonej przez Kongres w 1996 r. Oznacza to, że naukowcy korzystający z federalnego finansowania będą mogli korzystać z embrionów tylko z klinik prywatnych. Zniesienie restrykcji ma za sobą poparcie większości Amerykanów, w tym także wielu Republikanów, np. wdowy po prezydencie Reaganie, Nancy. W ciągu ostatniej dekady Kongres dwukrotnie próbował je złagodzić, ale Bush stawiał weto. Jako alternatywę dla badań z komórkami macierzystymi z embrionów konserwatyści forsowali w ostatnich latach badania nad komórkami macierzystymi z dorosłych ludzi. Zdaniem naukowców nie rokowały one jednak równie obiecujących wyników jak te pierwsze.