Problem zmian klimatu przyszły przywódca USA omawiał podczas rozmowy z Alem Gorem - byłym wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych i laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, którą wraz z Międzyrządowym Panelem do spraw Zmian Klimatu dostał za upowszechnianie wiedzy na temat zmian klimatycznych i stworzenie podstaw do walki z nimi. W spotkaniu uczestniczył wiceprezydent-elekt Joe Biden. Poruszono również tematy dotyczące energii i gospodarki. - Wszyscy trzej zgadzamy się, że czas opóźniania się skończył, skończył się czas zaprzeczania - powiedział Obama dziennikarzom. Poinformował, że zamierza pracować zarówno z Demokratami, jak i Republikanami i wszystkimi, których ta sprawa dotyczy, aby osiągnąć konsensus w podejściu do problemu zmian klimatu. - To sprawa pilna i bezpieczeństwa narodowego, i trzeba się z nią rozprawić w poważny sposób - podkreślił prezydent-elekt. Na spotkaniu za zamkniętymi drzwiami trzej politycy mówili m.in. o tzw. zielonym przemyśle, jako możliwości zwiększenia liczby miejsc pracy, poprawy bezpieczeństwa, redukcji zależności od dostaw surowców z zagranicy i zmniejszenia kosztów energii. Obama zobowiązał się wykorzystać część pakietu wsparcia dla gospodarki do rozwoju alternatywnych źródeł energii i technologii bezpiecznych dla środowiska. Jego doradcy twierdzą, że spotkanie z Alem Gorem pomoże ukształtować politykę gospodarczą prezydenta- elekta.