- Chodzi o to, aby nadal zwiększać naciski - przekonywał Obama. Powtórzył, że jeśli Iran uzyska możliwość produkcji broni atomowej, nawet jeśli jej faktycznie nie zbuduje, zdestabilizuje to sytuację na Bliskim Wschodzie i wywoła regionalny wyścig zbrojeń. - Zamierzam zwiększyć presję i sprawdzić, jak odpowiedzą, ale zamierzamy zrobić to wraz ze zjednoczoną społecznością międzynarodową - powiedział Obama. Dodał, że irański rząd jest coraz bardziej izolowany na arenie międzynarodowej, od kiedy objął władzę w styczniu 2009 roku. Obama i prezydent Chin Hu Jintao rozmawiali w czwartek przez telefon o kwestii Iranu przez prawie godzinę. "Prezydent Obama podkreślił wagę współpracy mającej zapewnić, że Iran spełni swoje zobowiązania międzynarodowe" - napisano w oświadczeniu Białego Domu wydanym po rozmowie obu prezydentów. Rozmowy dotyczące wprowadzenia nowych sankcji przeciwko Iranowi rozpoczną się w przyszłym tygodniu w ramach ONZ.