Jednoczesne wyemitowanie filmu było możliwe dzięki ogromnej przewadze sztabu Obamy w zgromadzonych na kampanię wyborczą środkach finansowych nad sztabem kandydata Republikanów Johna McCaina. Film pokazuje Obamę zwracającego się do tłumów wyborców w takich sprawach jak ochrona zdrowia, edukacja i zatrudnienie. Sceny te są przeplatane historiami zwykłych amerykańskich rodzin i rozmowami z krewnymi i znajomymi kandydata. Film pokazały stacje CBS, Fox, NBC, a także BET, MSNBC, TV One i hiszpańskojęzyczny Univision. Obama wspominał m.in. swoją zmarłą na raka matkę. - Wiem, jak to jest patrzeć, gdy ukochana osoba cierpi, nie tylko z powodu choroby, ale też niewydolnego systemu opieki zdrowotnej - powiedział. Oświadczył następnie, że nie będzie "idealnym prezydentem". - Ale mogę wam obiecać jedno: zawsze powiem wam, co myślę i na czym stoję - zapewnił. W filmie nie wymienia się ani rywala Obamy - Johna McCaina, ani Partii Republikańskiej. Fragmenty nagrania zostały zrealizowane przez Davisa Guggenheima, reżysera filmu "Niewygodna prawda" przedstawiającego poglądy byłego wiceprezydenta USA Ala Gore'a. Po emisji Obama wystąpił na wiecu na Florydzie z byłym prezydentem Billem Clintonem. Eksprezydent pochwalił demokratycznego kandydata, mówiąc, że jest zdolny do podejmowania decyzji i wprowadzenia zmian. Analitycy ocenili wyemitowanie filmu jako bardzo zręczne posunięcie strategiczne, które sprawi, iż Obama będzie bohaterem serwisów informacyjnych w ciągu najbliższych 24 godzin. - To blokuje Johna McCaina, zabiera mu cały zapas tlenu - powiedział Evan Tracey, szef ośrodka analizującego kampanię. Koszt emisji ocenił on na 4 do 5 mln dolarów, a "co najmniej 3,5 mln dolarów". Sztab samego McCaina w odpowiedzi na film Obamy wyemitował w środę własne ogłoszenie wyborcze. "Za wymyślnymi przemówieniami, wielkimi obietnicami i szczególnymi kłamstwami telewizyjnymi kryje się prawda: w obliczu kryzysu w kraju i za granicą Barackowi Obamie brakuje doświadczenia, jakiego potrzebuje Ameryka" - głosi hasło. Według ośrodka TNS Media Intelligence/Campaign Media Analysis Group od wiosny do 25 października Obama wydał na spoty telewizyjne ponad 205 mln dolarów, a McCain - ponad 119 mln dolarów. Wybory prezydenckie odbędą się w USA w najbliższy wtorek.