Obama dodał, że jest zdecydowany zrobić wszystko, co konieczne, by pobudzić wzrost. Jak podkreślił, świat musi odrzucić protekcjonizm. Obama oświadczył, że szczyt G20 nie może sobie pozwolić na "półśrodki". Jak ocenił, wyłoniła się ogromna zbieżność stanowisk co do tego, jakie kroki są potrzebne w sferze gospodarki. Gordon Brown stwierdził, że uczestników czwartkowego szczytu G20 w Londynie czekają "trudne negocjacje", ale przywódcy dojdą do porozumienia w sprawie kroków uzdrawiających system finansowy. Kwestia nieproliferacji broni jądrowej to dobry punkt startu w poprawieniu stosunków z Rosją - powiedział Obama. Jego zdaniem, USA i Rosja są zainteresowane w redukcji arsenału jądrowego. Prezydent USA ocenił rozpowszechnienie broni jądrowej jako największe zagrożenie dla ludzkości. Dodał, że między USA i Rosją istnieją "prawdziwe różnice stanowisk". Jeszcze dzisiaj oczekiwane jest spotkanie Obamy z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Prezydent USA przybył do Londynu wczoraj. Jest to pierwsza podróż Baracka Obamy w roli prezydenta do Europy. Obama przybył do Europy wraz z żoną Michelle.