Takim komunikatem Białym Dom podsumował obiad roboczy Obamy z członkami NATO z naszego regionu, do którego doszło po podpisaniu przez przywódców USA i Rosji umowy ws. redukcji strategicznej broni nuklearnej (START2). Obama próbował uspokoić uczestników spotkania, że ocieplenie stosunków z Rosją nie oznacza odwrotu USA od nowych członków NATO z Europy Środkowo-Wschodniej - podała agencja dpa. - Amerykański prezydent zapewnił nas, że należymy do przestrzeni euroatlantyckiej - oznajmił czeski premier Jan Fischer. Przedstawiciele amerykańskiej administracji tłumaczyli, że stosunki Waszyngtonu z Moskwą oraz z państwami Europy Środkowo-Wschodniej nie mogą być traktowane jako "gra o sumie zerowej". - Sugestia, że jeśli w jakiś sposób współpracujemy z Rosją, to dzieje się to kosztem naszych sojuszników, takich jak Czechy, jest absurdalna - powiedział w czeskiej stolicy Michael McFaul, doradca Obamy ds. Rosji. Jeszcze przed spotkaniem czeski prezydent Vaclav Klaus oznajmił, że wierzy w zapewnienia USA. - Prezydent Obama chce przekonać nas - po to nas i naszych sąsiadów zaprosił - że to (rezygnacja z budowy tarczy antyrakietowej w jej pierwotnej wersji) nie było sygnałem, że Ameryka zapomina o tej części świata - powiedział. - To są dosłowne zdania Obamy i nie mam powodu, aby nie wierzyć w nie - podkreślił. We wrześniu ub.r. Obama ogłosił, że rezygnuje z planów swojego poprzednika George'a W. Busha, które przewidywały budowę w Polsce i Czechach stałych elementów tarczy antyrakietowej. Zaproponował alternatywny projekt systemu antyrakietowego z wykorzystaniem lądowej wersji rakiet SM-3, które mogą być rozmieszczone w wielu państwach regionu. - Przekazuję opinii publicznej: to, co usłyszałem zabrzmiało jednoznacznie - z punktu widzenia prezydenta USA i państwa amerykańskiego podpisanie układu START2 nie ma żadnego wpływu na prace nad tarczą antyrakietową SM3" - oświadczył po spotkaniu w Pradze premier Donald Tusk. "Przyjeżdżałem z niepokojem, a wyjeżdżam ze spokojem - podkreślił. W obiedzie z Obamą oprócz premierów Polski i Czech uczestniczyli również liderzy Bułgarii, Chorwacji, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier.