Obama promuje swój plan walki z bezrobociem, blokowany w Senacie przez republikanów. "Powiedzieli 'nie' powrotowi nauczycieli i budowniczych na ich stanowiska. Powiedzieli 'nie' odbudowie dróg, mostów i lotnisk. Powiedzieli 'nie' obniżeniu podatków dla klasy średniej i małych przedsiębiorców. Zależy im tylko na obniżeniu podatków dla najbogatszych" - przekonywał prezydent USA. "Może nie rozumieją problemu w jego złożoności, dlatego rozbijamy go na kawałki. Skoro głosują przeciw jakimkolwiek zmianom, które pomogą Amerykanom odzyskać pracę... natychmiast... natychmiast". Obama podróżuje po dwóch stanach - Północnej Karolinie i Wirginii. Głosy ich mieszkańców mogą być kluczowe dla jego reelekcji. Podróż skrytykował republikański senator John McCain. "Można by zapytać, czy w kampanii wypada podróżować za pieniądze podatnika. Swoją drogą, nigdy nie widziałem brzydszego autobusu od tego kanadyjskiego. Jeżdżąc kanadyjskim autobusem zachwala plan redukcji bezrobocia w USA" - podsumował działania prezydenta McCain.