Premier Australii John Howard, zagorzały zwolennik urzędującego prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a W. Busha, skrytykował propozycje demokratycznego kandydata dotyczące rozwiązania konfliktu w Iraku. Poszło o pomysł wycofania żołnierzy amerykańskich do 2008 roku. Według Howarda takie rozwiązanie oznacza chaos na Bliskim Wschodzie. - Jeśli Howard chce dalej prowadzić wojnę w Iraku proponuję żeby wysłał tam dodatkowe 20 tys. australijskich żołnierzy. W przeciwnym razie jest to tylko pusta retoryka - odpowiada Obama. Dodał, że aktualnie w Iraku stacjonuje 1400 australijskich żołnierzy wobec 140 tys. Amerykanów. Senator z Illinois zapowiedział, że jednym z jego priorytetów po zwycięstwie będzie zakończenie wojny w Iraku. Już przedstawił w Senacie projekt ustawy, która ma powstrzymać prezydenta przed zwiększaniem liczby oddziałów wysyłanych na front.