Według niej w trakcie rozmowy, do której doszło z inicjatywy strony amerykańskiej, prezydenci potwierdzili swój zamiar współdziałania na rzecz dojścia do skutku zaproponowanego przez Rosję i USA reżimu wstrzymania działań bojowych w Syrii oraz zapewnienia dostępu pomocy humanitarnej w rejony, gdzie jest ona potrzebna. "Putin podkreślił niezbędność jak najszybszego zdystansowania się +umiarkowanej+ opozycji od Państwa Islamskiego i Frontu al-Nusra, jak też uszczelnienia granicy Syrii z Turcją, gdzie mają miejsce infiltracja rebeliantów i dostawy broni dla ekstremistów. Uzgodniono także wzmocnienie koordynacji działań obu państw na kierunku syryjskim, w tym także ich służb specjalnych i resortów obrony. W tym celu ustalone zostaną dodatkowe przedsięwzięcia służące sprawnemu reagowaniu na występujące naruszenia reżimu zawieszenia broni" - głosi kremlowski komunikat. Informuje również, że w trakcie rozmowy Putin wyraził nadzieję na podjęcie przez nowy rząd Ukrainy konkretnych kroków na rzecz realizacji porozumień mińskich. Rosja oczekuje od władz w Kijowie "nawiązania bezpośredniego dialogu z Donbasem, ogłoszenia amnestii, zrealizowania reformy konstytucyjnej oraz wprowadzenia w życie uzgodnionej z przedstawicielami Doniecka i Ługańska ustawy o ich szczególnym statusie" - stwierdza komunikat. Informując dziennikarzy o rozmowie, rzecznik Białego Domu Josh Earnest zaznaczył, że w jej trakcie nie poruszano kwestii niedawnych incydentów z rosyjskimi samolotami wojskowymi w rejonie Bałtyku.