Obydwa regiony, które oderwały się od Gruzji we wczesnych latach 90., cieszą się finansowym i politycznym wsparciem Moskwy, a większość mieszkańców tych regionów ma rosyjskie obywatelstwo. Większość terytorium Osetii Płd. jest teraz pod kontrolą nieuznawanego przez społeczność międzynarodową separatystycznego rządu. Kontrolę nad wspieraną przez Rosję Abchazją władze w Tbilisi straciły przed 16 laty. Od roku 1994 w prowincji stacjonują siły pokojowe Rosji pod flagą Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). W Abchazji przebywa ok. 2,5 tys. żołnierzy rosyjskiej misji pokojowej. Obecny wzrost napięć wzbudza poważne obawy o trwały spokój w regionie, który przeżył już krwawe konflikty zbrojne na początku lat 90.