Besser powiedział, że w USA wciąż dochodzi do "zakażeń na szeroką skalę", ale wirus nie jest już tak zjadliwy jak na początku. - Epidemia jeszcze się nie zakończyła - podkreślił szef CDC na dorocznym zgromadzeniu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). - Nasze najrzetelniejsze analizy wskazują, że nowy wirus H1N1 prawdopodobnie obejmie cały świat, podobnie jak inne sezonowe wirusy grypy - dodał Besser. Według najnowszego bilansu WHO, na grypę A/H1N1 zachorowało już na świecie 8829 osób w 40 krajach. Wirus spowodował śmierć co najmniej 74 ludzi, w większości w Meksyku. W USA zachorowało 4714 osób, w tym pięć zmarło.