Monti zamieszcza na portalu Twitter swoje zdjęcia z pieskiem na kolanach. W pierwszym swym "tweecie" napisał: "Przedstawiam wam Empatię, dla przyjaciół - Empy". Kiedy niedawno w studiu telewizji La 7 dziennikarka zapytała premiera, czy zechciałby zaopiekować się psem, przedstawiła mu go pod imieniem Trozzy. Zachwycony Monti wziął natychmiast go na ręce, ale z wyraźną rezerwą przyjął jego imię. Dlatego natychmiast je zmienił tłumacząc przy okazji, że więcej empatii sugerują mu specjaliści od wizerunku, doradzający mu w kampanii przed wyborami 24 i 25 lutego. Nowe imię utrwaliło się, a Empy stał się najpopularniejszym psem we Włoszech. Prasa opublikowała też zdjęcia żony premiera, która robi zakupy dla czworonoga. Podczas wyborczych spotkań Montiego pies siedzi z nią w pierwszym rzędzie i skupia na sobie uwagę fotoreporterów. Specjaliści analizując euforię wokół zabawnego pieska zauważają, że ma on dla profesora Montiego ogromną wartość, ponieważ bardzo ocieplił jego wizerunek.