Grecja jako 23. kraj Unii Europejskiej najpewniej dołączy jeszcze na początku 2010 roku do amerykańskiego programu ruchu bezwizowego - podała unijna agencja informacyjna Europolitics. Choć na razie z Waszyngtonu nie nadeszło oficjalne potwierdzenie, to dyplomaci i przedstawiciele USA oraz Grecji powiedzieli agencji, że przystąpienie do programu (visa waiver program) to jedynie kwestia ustalenia terminu. Prawdopodobnie nastąpi to w styczniu lub lutym, zbiegając się w czasie z wizytą w Waszyngtonie wysokiego rangą przedstawiciela rządu Grecji, najpewniej premiera - twierdzi Europolitics. Grecki gość ma przylecieć pierwszym samolotem po przystąpieniu do programu. Priorytetem Komisji Europejskiej jest objęcie wszystkich 27 państw członkowskich programem, który umożliwia obywatelom uczestniczących w nim krajów pozostawanie w Stanach Zjednoczonych bez wizy do 90 dni. Warunkiem przystąpienia do programu jest niska liczba odrzuconych wniosków wizowych oraz mała liczba przestępstw imigracyjnych popełnianych w USA przez obywateli danego państwa. Według Europolitics następny w kolejce po Grecji ma być Cypr, który dołączy, gdy tylko rozpocznie produkowanie paszportów biometrycznych. Agencja zauważa, że przystąpienie do programu będzie trudne dla trzech pozostałych państw UE: Bułgarii, Polski i Rumunii, w których wskaźniki odrzuconych wniosków o wizy wynoszą odpowiednio 17,8 proc., 13,5 proc. i 26,3 proc. W lipcu 2009 roku władze amerykańskie obniżyły pułap odmów z 10 proc. do 3 proc., ponieważ nie udało się wprowadzić systemu rejestracji danych biometrycznych osób wyjeżdżających z USA.