"Jest to rocznica wydarzenia dotyczącego wewnętrznej sytuacji w kraju, ale zaczęło ono rezonować i rozprzestrzeniło się na cały świat decydując w pewnym sensie o jego losach. Ponieważ pewnie nie każdy o tym wie, warto podkreślić, że miało to swój początek dokładnie 40 lat temu" - powiedział konsul generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki. Zdaniem Kubickiego znak "Solidarności", jako przypomnienie o porozumieniach sierpniowych i powstaniu ruchu solidarnościowego, jest dobrze rozpoznawany w Stanach Zjednoczonych. Konsulat pragnie ponadto zwrócić uwagę, że była to inicjatywa polska, która ostatecznie doprowadziła do rozpadu całego bloku wschodniego. "Z powodu pandemii koronowirusa trudno jest organizować duże zgromadzenia i rocznicowe wydarzenia. Warto jednak choćby w skromny, a zarazem wyraźnie dostrzegalny sposób, o nich przypominać. Były początkiem kształtowania nowego ładu, który zakończył się upadkiem Związku Sowieckiego" - zaznaczył Kubicki. Upamiętnienie nie tylko w Nowym Jorku Jak dodał, konsulat nie będzie jedynym miejscem iluminowanym z okazji ważnego wydarzenia w Stanach Zjednoczonych. Wzorem innych jubileuszy, także 40. rocznica podpisania porozumień sierpniowych będzie świętowana w różnych miejscach. Podświetlony zostanie m.in. gmach ambasady RP w Waszyngtonie, wodospad Niagara oraz słynny diabelski młyn na molo w Santa Monica, w Kalifornii. "Nas wyróżnia to, że zdecydowaliśmy, aby nie było to standardowe biało-czerwone podświetlenie, ale znak 'Solidarności'. Chcemy, żeby Polska była postrzegana zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie wolność ceni się ponad wszystko, jako współtwórca tej wolności, jako kraj, który funkcjonuje z Ameryką ręka w rękę" - zaznaczył konsul. Zachęcał także społeczność polonijną, aby przyłączyła się do rocznicowych obchodów. Sugerował, że w sytuacji kryzysu COVID-19 sposobem na pielęgnowanie pamięci o przełomowym wydarzeniu może być np. rodzinna rozmowa z dziećmi na temat wagi porozumień sierpniowych czy spacer po Manhattanie wokół oświetlonego konsulatu. "Funkcjonujemy w świecie, w którym wciąż są podziały, w którym można zauważyć budowanie kolejnych żelaznych kurtyn. Polacy są narodem, który przez wiele wieków musiał walczyć i zabiegać o swoją wolność. Ponieważ wiele osób o to walczyło, zawsze udawało się nam zwyciężać. Można powiedzieć, że jesteśmy dla całego świata w pewnym sensie wzorem do naśladowania" - przekonywał Kubicki. Iluminację świetlną "40 Solidarność" nowojorska placówka dyplomatyczna RP przygotowała wspólnie z Polskim Ośrodkiem Kultury i Informacji w Nowym Jorku. Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski