Przyczyną zgonu trzech mężczyzn, których ciała znajdują się w kostnicy w szpitalu w Orbetello na stałym lądzie, było utonięcie - ustalili lekarze. Rannych jest czternaście osób. Akcja ratownicza, a szczególnie dokładne oględziny statku, jeszcze nie zostały zakończone. Większość z ponad trzech tysięcy pasażerów udało się już przewieźć na ląd. Niewielka grupa przebywa na wyspie Giglio, w pobliżu której statek pasażerski Costa Concordia utknął w piątek wieczorem na mieliźnie. Na kadłubie ponad 200-metrowej jednostki odkryto długie pęknięcie, przez które woda na pewno dostała się do środka. Statek wyruszył w piątek popołudniu w ośmiodniowy rejs po Morzu Śródziemnym. W porze kolacji, około 21.00, doszło do wypadku. W pierwszym momencie wydawało się, że ewakuacja odbyła się sprawnie i bez żadnych ofiar. Potem okazało się, że wielu pasażerów skakało do wody.