Według tygodnika, Julie Gayet spędza w Pałacu Elizejskim prawie wszystkie noce. Dla zmylenia czujności fotografów niemal za każdym razem odbiera ją z umówionego miejsca inna osoba, aby wprowadzić do Pałacu tylnymi drzwiami.Paparazzim "VSD" udało się ją sfotografować, gdy wychodziła z Pałacu. W styczniu tego roku pojawiły się we francuskich mediach zdjęcia, na których Hollande został przyłapany w chwili, gdy opuszczał apartament, w którym spotkał się z aktorką. Tym razem to ją zaskoczono, gdy opuszczała rezydencję prezydenta Francji. Te pierwsze fotografie spowodowały zerwanie związku szefa państwa z dziennikarką Valerie Trierweiler, która następnie opublikowała książkę "Merci pour ce moment" ("Dziękuję za tę chwilę"). Wyznania dziennikarki pełne były szczegółów niewygodnych dla szefa państwa. Zdjęcia, które ukazały się w czwartek w "VSD", zrobione zostały 30 października, po powrocie Julie Gayet do Paryża z Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Tokio. Opublikowanie niedyskretnych zdjęć zbiega się z zapowiedzianym na czwartkowy wieczór wywiadem telewizyjnym Francois Hollande'a, który w połowie swej kadencji pobił wszystkie dotychczasowe rekordy niepopularności prezydentów wśród francuskich wyborców. "Jednak prezydent Hollande - ironizuje "VSD" - dysponuje do odparcia ataków najwspanialszą bronią wszystkich czasów: miłością".