Mężczyźni ci sfotografowani zostali przez agentów CIA w czasie nieformalnego spotkania Al-Kaidy na Malezji ponad dwa lata temu - pisze w najnowszym wydaniu tygodnik "Newsweek". Nikt się nimi nie interesował do czasu, kiedy na zdjęciu rozpoznano innego terrorystę, odpowiedzialnego za atak na amerykański okręt. Wówczas rozpoczęto ich poszukiwania - było to na 19 dni przed wrześniowym zamachem. Jak się okazało, obaj podejrzani mieszkali w San Diego, chodzili do szkoły pilotażu i wynajmowali mieszkanie u informatora FBI.