O najnowszej broni na wyposażerniu południowokoreańskiej armii pisze portal Defense Express. Według informacji podawanych przez producenta, korpus pocisku ma około 20 metrów długości. Wyposażony jest w głowicę bojową, której masa to blisko osiem ton. Oznacza to, że jest to najpotężniejsza broń niejądrowa na świecie. Zasięg lotu nie jest dokładnie określony. Najprawdopdoobniej mowa jest o około 5500 km, co daje zasięg podobny do rakiet średniego zasięgu. Maksymalna prędkość lotu Hunmoo-5 to 10 Machów (12 2250 km/h - red.). Hyunmoo-5 na wyposażeniu armii Korei Południowej Według informacji podawanych przez armię, testy najnowszego pocisku balistycznego odbywały się latem 2024 oku. Sam proces powstawania broni przekroczył 30 lat. Od początku w produkcję zaangażowane były firmy lokalne, jak i zagraniczne. Prace przyspieszyły wraz z początkiem lat 90. ubiegłego wieku. Wówczas do testów trafiła rakieta Hyunmoo-2, która miała zasięg od 300 do 800 kilometrów, w zależności od wielkości głowicy bojowej. Zdaniem ekspertów, w przypadku tej produkcji Koreańczycy wzorowali się głównie na izraelskim pocisku LORA. Hyunmoo-5 oficjalnie zaprezentowany został w trakcie obchodów Dni Sił Zbrojnych Korei Południowej. Nie wiadomo, ile dokładnie rakiet będzie znajdowało się na wyposażeniu armii. Jednocześnie wojskowi unikali także odpowiedzi na pytanie, czy testy nowego pocisku już się zakończyły. Analitycy agencji AP nie mają wątpliwości, że rakieta balistyczna to odpowiedź na ciągłą militaryzację Korei Północnej. Dzięki ośmiotonowej głowicy Hyunmoo-5 będzie mógł być wykorzystywany do niszczenia celów znajdujących się głęboko pod ziemią, m.in. centrów dowodzenia. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!