Pierwszy rodzaj nowych pocisków ma zostać umieszczony na rakietach balistycznych Trident, które stanowią uzbrojenie amerykańskich łodzi podwodnych. Ich moc ma być jednak mniejsza od obecnie stosowanych głowic jądrowych. Pentagon planuje też umieszczane niedużych głowic nuklearnych na pociskach manewrujących znajdujących się w arsenale Marynarki Wojennej. Jednocześnie Pentagon nie ogłosił, co rozumie pod pojęciem pocisków jądrowych "mniejszej mocy". Eksperci twierdzą jednak, że na rakietach Trident miałyby znaleźć się głowice o mocy 1-2 kiloton, podczas gdy moc obecnie stosowanych wynosi od 100 do 450 kiloton. Twórcy planu modernizacji arsenału jądrowego argumentują, że pociski atomowe małej mocy uwiarygodnią amerykańską strategię odstraszania bowiem dadzą możliwość nuklearnej odpowiedzi na atak bez rozpoczynania wojny atomowej na pełną skalę. Wprowadzenie do użytku nowych pocisków jądrowych jest elementem planu modernizacji arsenału nuklearnego Stanów Zjednoczonych. Plan ma zostać oficjalnie ogłoszony po zatwierdzeniu przez prezydenta Donalda Trumpa.