Zdaniem służb specjalnych Norwegii i współpracujących z nimi służb zagranicznych, krajowi grozi atak skierowany przeciw policji lub siłom zbrojnym. Z tego też powodu wydano polecenie, by wojskowi poruszali się poza obszarem jednostek sił zbrojnych w cywilnych ubraniach. Norweska policja w normalnych warunkach działa na co dzień nieuzbrojona. Rozkaz, by wszyscy policjanci nosili stale broń służbową, jest czymś niespotykanym. Ma obowiązywać przez 4 tygodnie z możliwością przedłużenia. Te decyzje wynikają z oceny stanu bezpieczeństwa kraju, przygotowanej przez cywilny kontrwywiad PST. Nie ujawniając żadnych szczegółów jego przedstawiciele stwierdzili, iż są niemal pewni, że atak ekstremistów może nastąpić w najbliższych dwunastu miesiącach. Jednocześnie minister sprawiedliwości Anders Anundsen przyznał, iż policja licząca około 5 tysięcy funkcjonariuszy uważa, że jej uzbrojenie i wyposażenie jest w takiej sytuacji niewystarczające.