Norweska policja i jej poszczególne służby podejmują stosowne działania. Wielu funkcjonariuszy musiało skrócić urlopy i wrócić do pracy. Nadzwyczajne procedury bezpieczeństwa zastosowano na przejściach granicznych, lotniskach czy dworcach, a także w centrach najwięszych miast. Jak informowano w czwartek, policyjna służba bezpieczeństwa jest w posiadaniu wiarygodnych informacji o planowaniu w ciągu krótkiego czasu, być może nawet kilku dni, ataku terrorystycznego w Norwegii. Nie wiadomo, jakiej narodowości są ewentualni zamachowcy. Wiadomo natomiast, że mają powiązania z jedną z ekstremistycznych grup islamistów działających w Syrii. W marcu PST ostrzegała, że osoby z norweskim obywatelstwem, wracające do kraju, a mające w swoim życiorysie udział w walkach po stronie islamistów, stanowią "potencjalne zagrożenie dla norweskich interesów". W tym kontekście wymieniono Syrię, gdzie walczyło lub wciąż walczy 40-50 obywateli Norwegii.