Rzecznik norweskiej policji Trond Sulen powiedział w sobotę, że w pociągu wiozącym 300 pasażerów wykoleiły się pierwsze dwa wagony za lokomotywą, a potem przewróciły. Do wypadku doszło w pobliżu norweskiego miasta Skotterud niedaleko granicy ze Szwecją. Policja ustala co było przyczyną wykolejenia się pociągu.