Jak podano, dwie inne osoby są ciężko ranne, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ole Bredrup Saeverud z norweskiej policji potwierdził wcześniejsze doniesienia mediów, że zatrzymany 37-letni obywatel Danii był znany policji w związku z radykalizacją. - Osoba ta przeszła na islam - stwierdził Saeverud. Zatrzymany podejrzany miał działać samotnie - przekazały tamtejsze służby. Nadal nie ma informacji na temat potencjalnego motywu ataku. Śledczy wciąż nie określili, czy był to akt terroru. - Podejrzany współpracuje z policją, podaje szczegółowe informacje na temat zdarzenia - poinformował adwokat zatrzymanego Fredrik Neumann w telewizji publicznej NRK. Norwegia. To był atak terrorystyczny? Wcześniej policja oświadczyła, że nie można wykluczyć motywu terrorystycznego tego ataku i wszystkie opcje są na razie rozpatrywane. - Biorąc pod uwagę bieg wydarzeń, naturalne jest, aby ocenić, czy był to atak terrorystyczny - powiedział szef lokalnej policji Oeyvind Aas.Aas przyznał także, iż podczas akcji zatrzymania doszło do "konfrontacji" policji z napastnikiem, nie wyjaśnił jednak szczegółów.Lokalne służby medyczne poinformowały, że jedną z dwóch zranionych osób jest policjant, przybywający po służbie w sklepie, do którego z łukiem wtargnął napastnik. Obie ranne osoby są w szpitalu na oddziale intensywnej terapii, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Atak w Kongsberg. "Widziałam uciekających ludzi" Kobieta o imieniu Hansine, która była częściowo świadkiem ataku, powiedziała stacji TV2, że będąc na ulicy usłyszała zamieszanie i zobaczyła kryjącą się kobietę, a także "mężczyznę za rogiem ze strzałami w kołczanie na ramieniu i łukiem w dłoni".- Potem widziałam ludzi uciekających, by ratować życie. Jedną z nich była kobieta, która trzymała dziecko za rękę - powiedziała.Wcześniej TV2 podawała, że napastnik był też uzbrojony w nóż i "inne rodzaje broni". Według tej stacji zabójca ma "historię medyczną". Reakcja ustępującej premier W czwartek po ośmiu latach rządów, w wyniku przegranych wyborów parlamentarnych, ze stanowiska szefowej gabinetu odchodzi Erna Solberg z Partii Konserwatywnej. Jej następca, przewodniczący Partii Pracy Jonas Gahr Store, zostanie premierem w dramatycznych okolicznościach.- Poinformowałam przyszłego premiera o tym, co się wydarzyło. Nowy rząd jest gotowy do działania - oświadczyła Solberg.Żegnająca się ze stanowiskiem minister sprawiedliwości Monica Maeland w ostatnim dniu urzędowania zdecydowała o wyposażeniu policji w całym kraju w broń. Norweska policja na co dzień nie jest uzbrojona, pistolety są zdeponowane w radiowozach lub na komisariatach.