Wypadek wydarzył się nocą z piątku na sobotę, wkrótce po tym, gdy statek, rozpoczynając rejs, odpłynął z portowego nabrzeża. W akcji ratunkowej uczestniczyła policja, straż pożarna, płetwonurkowie, śmigłowiec sanitarny i kilka jednostek pływających. Poszukiwaną zauważono w wodach fiordu z pokładu helikoptera po półgodzinnej akcji i skierowano w to miejsce płetwonurków. Mimo podjętych natychmiast prób reanimacji nie udało się uratować życia kobiety.