W raporcie podano, że w wypadku kobiet niemal połowa gwałtów nastąpiła przed ukończeniem przez nie 18. roku życia. Co dziesiąta ze zgwałconych kobiet była potem leczona. Tylko 11 procent ofiar zdecydowało się osobiście zawiadomić o tym policję. Informacje o 23 procentach przestępstw władze uzyskiwały jednak z innych źródeł, wszczynając następnie śledztwo z urzędu.Część raportu jest poświęcona zjawisku zwanemu w Norwegii gwałtem partnerskim, czyli dokonanym np. przez jednego z małżonków. Okazuje się, że przeżyło to 8 procent kobiet i 2 procent mężczyzn. Jednak niewiele z nich poinformowało o tym wymiar sprawiedliwości. Badania oparto na odpowiedziach ponad czterech i pół tysiąca kobiet i mężczyzn w wieku od 18 do 75 lat, wybranych losowo z ewidencji stałych mieszkańców Norwegii.Dokument został przekazany norweskim ministrom sprawiedliwości i zdrowia.