Wyprawę słoni na miasto opisała w piątek agencja Reutera. Zwierzęta nazwane Bunny i Suzy skorzystały z awarii systemu elektronicznego ogrodzenia i wydostały się na zewnątrz. O godzinie 3 nad ranem spostrzegł je na ulicy jeden z mieszkańców i zawiadomił policję, która odstawiła je do cyrku. Stróże prawa ustalili, że słonie nikogo nie zaatakowały i nie wyrządziły żadnych szkód. Spacerowały jedynie, zatrzymując się tu i tam, żeby podjadać liście z drzew.