- Umowa koalicyjna jest odpowiedzią na kryzys gospodarczy - oświadczyła dziś Merkel. Jak podkreśliła na konferencji prasowej, umowa zakłada odważne działania na rzecz pobudzenia wzrostu gospodarczego, ale jednocześnie zachowanie równowagi pomiędzy wzrostem a bezpieczeństwem socjalnym. Nowa "koalicja środka" - jak nazwano ją w preambule umowy - obiecuje m.in. zmniejszenie ciężarów podatkowych na kwotę 24 mld euro w ciągu czteroletniej kadencji i uproszczenie systemu podatkowego w Niemczech. - Praca musi znowu się opłacać - powiedział szef FDP Guido Westerwelle. - Uczciwa polityka podatkowa jest przesłanką wzrostu gospodarczego. Rozpoczęta w piątek runda rozmów trwała ponad 12 godzin i przeciągnęła się do wczesnych godzin rannych w sobotę. Głównym punktem spornym była skala planowanych cięć podatkowych. Merkel i politycy chadeccy chcieli ograniczenia cięć do 20 mld euro natomiast liberałowie z FDP domagali się większych odciążeń. Cięcia mają służyć pobudzeniu gospodarki borykającej się z kryzysem. Porozumienie ostatecznie otwiera drogę do objęcia w przyszłym tygodniu władzy przez nowy centroprawicowy rząd, po miesiącu od wyborach parlamentarnych, w których chadecy i liberałowie zdobyli większość w Bundestagu. Wcześniej koalicjanci porozumieli się w sprawie reformy systemu finansowania ochrony zdrowia, która miałaby nastąpić w 2011 roku. Uzgodniono, że znacznej przebudowie ulegnie wprowadzony w ub. roku przez wielką koalicję CDU/CSU i SPD fundusz zdrowia. Liberałowie domagali się likwidacji tego funduszu. Dzisiaj kanclerz i przewodnicząca CDU Angela Merkel, szef CSU Horst Seehofer oraz przywódca FDP Guido Westerwelle mają przedstawić oraz skład przyszłego rządu. W niedzielę i poniedziałek porozumienie koalicyjne zostanie przyjęte na konwencjach FDP i chadecji. Nowy Bundestag ukonstytuuje się we wtorek, a w środę nastąpić ma wybór Merkel na kanclerza Niemiec.