Szostak to amerykański biolog, profesor genetyki, który duży rozgłos zdobył już na początku lat 80., gdy skonstruował pierwszy sztuczny chromosom drożdżowy. Osiągnięcie przyczyniło się do rozwoju badań nad mapowaniem genów u ssaków (określaniem położenia genów) oraz do tworzenia nowych technik manipulowania genami. Medycznego Nobla 2009 Szostak otrzymał za odkrycie tego, jak zakończenia chromosomów są chronione przez struktury o nazwie telomery oraz za odkrycie enzymu telomerazy. Uhonorowano go wspólnie z dwiema badaczkami, także z USA - Elizabeth H. Blackburn i Carol W. Greider. Jack W. Szostak urodził się w 1952 r. w Wielkiej Brytanii - w Londynie. Karierę naukową rozwijał w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Kształcił się w zakresie biologii komórkowej na Uniwersytecie McGill w Montrealu, a następnie doktoryzował na amerykańskim Uniwersytecie Cornella, by wreszcie przenieść się na prestiżowy Uniwersytet Harvarda. Obecnie Szostak pracuje w Instytucie Medycznym Howarda Hughesa w Bostonie. Jest członkiem Amerykańskiej Akademii Nauk. "Być może nauce nigdy nie uda się dokładnie ustalić, jak wyglądały początki ewolucji i jak cztery miliardy lat temu tworzyły się pierwsze formy życia na Ziemi - mimo to Jack W. Szostak wciąż szuka na to pytanie odpowiedzi" - napisano na stronie internetowej Instytutu Medycznego Howarda Hughesa (IMHH). W swoim laboratorium naukowiec stara się opracować hipotetyczny model procesu powstawania życia. Tworzy proste komórkopodobne struktury, by określać później możliwą drogę "wyłaniania się" prymitywnych komórek z prostych związków chemicznych. "Ważne jest, by mieć ciągłą ścieżkę od prostych związków chemicznych do prawdziwych komórek" - podkreślił Szostak w ubiegłorocznej rozmowie z dziennikarzem polskiego "Przekroju" (nr 13/2008). "W którym miejscu tej linii postawimy granicę i powiemy: na prawo to już życie, a na lewo jeszcze nie, nie ma dla mnie znaczenia" - zaznaczył. Do swego naukowego zespołu Szostak przyjął m.in. młodą polską badaczkę, studentkę Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego, Katarzynę Adamalę. Pierwszy na świecie sztuczny chromosom drożdżowy - YAC (Yeast Artificial Chromosome) - Jack W. Szostak skonstruował w 1983 r. w Massachusetts General Hospital w Bostonie, wspólnie z Andrew Murrayem. Po latach o dokonaniu tym pisała (na łamach "Wiedzy i Życia", nr 6/1997) znana polska genetyk prof. Magdalena Fikus. "W komórce drożdży Saccharomyces cerevisiae (16 własnych chromosomów) YAC zachowywał się tak, jakby zawsze do drożdży należał - tłumaczyła prof. Fikus. - Można mu było też dodać różne geny, które stawały się wtedy jego integralną częścią, razem z nim powielając się i przenosząc do potomnych komórek. Elementami niezbędnymi do istnienia YAC są: sekwencje nukleotydów, od których rozpoczyna się replikacja (powielenie) DNA, telomery oraz centromer. Chromosom wygląda pod mikroskopem jak przewężona kiełbaska". Na stronie internetowej IMHH podkreślono: "Od początku swojej kariery Jack W. Szostak, dzięki pionierskim badaniom, wywiera silny wpływ na rozwój światowej genetyki. Jego odkrycia pomogły w wyjaśnianiu zjawisk z zakresu rekombinacji chromosomów i funkcji telomerów". Wagę tych badań doceniła Szwedzka Akademia, przyznając w poniedziałek Szostakowi Nagrodę Nobla. Przypomniano m.in., że badacz ten wspólnie z drugą noblistką, Elizabeth Blackburn z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco odkrył, iż struktury o nazwie telomery chronią DNA w zakończeniach chromosomów przed skracaniem się w trakcie podziałów. Zjawisko to zapobiega systematycznej utracie cennego materiału genetycznego. Skracanie się telomerów jest jedną z istotnych przyczyn starzenia się komórek.