W Potiskum w stanie Yobe bomba wybuchła w tłumie szyitów przechodzących obok pałacu emira. -Straciliśmy 15 naszych członków podczas zamachu samobójczego, który przeprowadzono pod koniec procesji związanej ze świętem Aszury - powiedział Mustapha Lawan Nasidi, przewodniczący szyickiej wspólnoty w Potiskum. Według niego w zamachu rannych zostało 50 osób. Potiskum jest stolicą gospodarczą stanu Yobe, jednego z trzech stanów na północnym wschodzie Nigerii, w których od maja 2013 roku obowiązuje stan wyjątkowy; wprowadzono go, by położyć kres powstaniu islamskiemu, w którym w ciągu pięciu lat zginęło ponad 10 tysięcy ludzi. W niedzielę wieczorem napastnicy z materiałami wybuchowymi zaatakowali więzienie w Koton Karfe w środkowej części kraju i uwolnili co najmniej 132 więźniów, w tym członków ugrupowania Boko Haram. Więzienie to było już w 2012 roku celem ataku uzbrojonych napastników; zginął wtedy strażnik, a 119 więźniów zbiegło. Do obu ataków przyznała się Boko Haram. 1 listopada przywódca ugrupowania poinformował, że ponad 200 uczennic uprowadzonych w połowie kwietnia przeszło na islam i zostało wydanych za mąż. Porwanie dziewcząt pół roku temu poruszyło społeczność międzynarodową. Dziewczęta, głównie chrześcijanki, zostały uprowadzone w mieście Chibok w stanie Borno. Boko Haram postrzegane jest jako największe zagrożenie dla Nigerii - największej gospodarki w Afryce i najważniejszego producenta ropy na kontynencie. Organizacja prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. Od początku tego roku rebelianci znacznie nasilili ataki.