- Sytuacja została opanowana w stanach Bauchi i Yobe - powiedział prezydent dziennikarzom. Zastrzegł jednak, że "sytuacja jest poważna w stanie Borno, gdzie przebywa przywódca rebeliantów", i dodał, że w okolicy tej planowana jest operacja sił bezpieczeństwa. Tylko w poniedziałek w stolicy Borno, Maiduguri, zginęło około 200 osób - poinformował anonimowo agencję AFP przedstawiciel policji. Islamscy bojownicy, zabiegający o ustanowienie państwa islamu, dokonali brutalnych ataków w co najmniej pięciu największych miastach muzułmańskiej północnej Nigerii. Celem napaści byli zarówno policjanci i urzędnicy administracji, jak i przypadkowe osoby.