Do ataku na jednostkę BBC Palonia, pływającą, według różnych danych, pod banderą Niemiec albo też Antiguy i Barbudy - doszło w piątek wieczór. Piraci uprowadzili z niej członków załogi. Jeden z marynarzy, obywatel Ukrainy, został ranny. Marynarka nigeryjska wyprowadziła statek w bezpieczny rejon i zapewniła mu pomoc medyczną. Żadna grupa nie przyznała się do ataku. W delcie Nigru rebelianci porywają dla okupu pracowników firm naftowych, wysadzają ropociągi i walczą z siłami rządowymi. W większości przypadków ofiary porwań zwalniane są po pewnym czasie bez czynienia im krzywdy. Według danych Międzynarodowego Biura Morskiego, które śledzi przestępczość morską na świecie, w 2009 roku w Nigerii zarejestrowano 28 ataków pirackich, a dalszych 30 nie zostało zgłoszonych.