Według komunikatu MEN zaatakowany został ropociąg należący do Chevronu; ugrupowanie zagroziło następnymi aktami sabotażu. MEND utrzymuje, że należące do Chevronu dwie instalacje "naprawione niedawno za sumę ponad 56 mln dolarów zostały wysadzone w powietrze" - brzmi komunikat rebeliantów wysłany pocztą elektroniczną. Rzecznik Chevronu powiedział, że firma prowadzi w tej sprawie śledztwo. Delta Nigru to serce afrykańskiego przemysłu naftowego i gazowego - podkreśla Reuters. MEND wypowiedział w zeszłym miesiącu "totalną wojnę" przeciw wojsku i zagroził atakiem na instalacje Chevronu w pobliżu kompleksu Escravos, około 100 km na południowy-wschód od stolicy kraju, Lagos. 24 maja MEND wysadził rurociąg, którego awaria spowodowała spadek dziennego wydobycia ropy o 100 tys. baryłek dziennie. Przedstawiciele przemysłu naftowego oraz służb bezpieczeństwa twierdzą, że w zasadzie niemożliwe jest uchronienie przed atakami setek kilometrów rurociągów, które ciągną się przez rozległe, przeważnie niezamieszkałe rejony - pisze agencja Reutera.