Agencja AFP informuje, że terroryści ostrzelali obóz pociskami i moździerzami, a w wyniku ostrzału wybuchało paliwo, co przyczyniło się do dużej liczby ofiar. "Prezydent Republiki i dowódca sił zbrojnych Mahamadou Issoufou przerwał udział w odbywającej się w Egipcie konferencji na temat trwałego pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju w Afryce, aby powrócić do Niamey po tragedii w Inates" - przekazało biuro prezydenckie na Twitterze. AFP przypomina, że we wtorek rząd Nigru przedłużył na trzy miesiące stan wyjątkowy w kilku departamentach, który trwa tam od 2017 r. Środek ten daje dodatkowe uprawnienia siłom bezpieczeństwa w walce z organizacjami dżihadystycznymi. Północ regionu Tahoua i sąsiedni region Tillaberi są coraz częściej areną działań dżihadystów, którzy przedostają się tam z Mali. Nieszczelne granice między Nigrem, Mali i Burkina Faso powodują, że filie Al-Kaidy i Państwa Islamskiego zintensyfikowały w tym roku ataki na tamtejsze cele wojskowe i cywilne. W październiku bieżącego roku organizacjom humanitarnym zakazano odwiedzania niektórych tamtejszych obszarów bez eskorty wojskowej. Niger również stoi w obliczu zagrożenia na południowym wschodzie ze strony dżihadystów z Boko Haram i grupy związanej z IS, które mają siedzibę w Nigerii, ale często dokonują ataków w sąsiednim Nigrze, Czadzie i Kamerunie.