Pochodzący z Kijowa 53-letni Wiaczesław Konstantinowsky, bo o nim mowa, dorobił się wartej 355 milionów dolarów fortuny na fast foodach i luksusowych restauracjach. Do tej pory korzystał ze swojego bogactwa i pławił się w luksusach.Postanowił jednak rzucić to wszystko - oddać wszystkie pieniądze armii i bronić ojczyzny przed prorosyjskimi separatystami.Słowa dotrzymał - stawił się bowiem do jednostki wojskowej w Donbasie i założył ukraiński mundur - donosi "SE".