W rozmowie z polskimi dziennikarzami Kotański podkreślił: "Mimo że spodziewałem się miłego i serdecznego przyjęcia, znając ciepłą wrażliwość, osobowość papieża Franciszka, to przeszło to (spotkanie) moje oczekiwania". "Jesteśmy widziani jako kraj przyjazny, kraj, który słynie z tolerancji, który miał dzieje straszne, ale wyszedł z nich obronną ręką" - zaznaczył. Rozmowę z papieżem określił jako "niezwykle szczerą". "Przedstawiłem swoją wizję misji. Mówiłem o tym, że bardzo bym pragnął, aby wizyta papieża w czasie Światowych Dni Młodzieży w Polsce rozpaliła na nowo ogień miłości, ogień miłosierdzia, ten, który wyrósł z iskry, którą rozpalił święty Jan Paweł II" - relacjonował ambasador. Dodał, że Franciszek słuchał jego słów z zainteresowaniem i "z widocznym wzruszeniem". "Relacje Polski ze Stolicą Apostolską były dobre, są dobre, ale po to tu jestem, żeby były jeszcze lepsze" - zadeklarował Kotański. "Przedstawiłem swoją koncepcję stworzenia +koalicji sumień+ państw, które będą wspierały Stolicę Apostolską, koalicji odwołującej się do judeochrześcijańskiej cywilizacji, greckiej filozofii i rzymskiego prawa" - oznajmił dyplomata. Według jego relacji papież "wyraził ogromne zainteresowanie tą ideą wspierania solidarności wszechświatowej". "Nie ma żadnych punktów sprzecznych między polityką Rzeczypospolitej a Stolicą Apostolską" - zapewnił polski ambasador. Podkreślił, że godność człowieka jest najwyższą wartością i dla Stolicy Apostolskiej, i dla Polski. Poinformował też, że jednym z tematów rozmowy z papieżem była zbliżająca się wizyta w Polsce z okazji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. "Była mowa o tym, że iskra miłosierdzia wyszła z Polski" - dodał. "Podkreśliłem naszą otwartość i to, że Polacy ze szczerym sercem przywitają Ojca Świętego. Stwierdziłem, że na pewno będzie czuł się u nas dobrze, że będzie przyjmowany mile przez wszystkich i że - mam nadzieję - będzie też bezpiecznie" - powiedział Kotański. "Ojciec Święty nie pytał o sprawy bezpieczeństwa" - zastrzegł. Ambasador zapytany o to, czy w rozmowie pojawił się bliski papieżowi temat uchodźców, odparł: "Powiedziałem bardzo jednoznacznie, że Polska się nie zmieniła, że polska tolerancja, polska gościnność i otwartość są bez zmian i że na pewno wszyscy cierpiący i prześladowani znajdą u nas opiekę". Według słów ambasadora papież przyjął jego słowa "z absolutnym zrozumieniem". Kotański wyraził przekonanie, że w kwestii pomocy dla uchodźców "Polska to, co może, będzie robiła zawsze na miejscu", bo - zaznaczył - konflikty trzeba rozwiązywać tam, gdzie do nich dochodzi. Dyplomata poinformował, że będzie zabiegał o poparcie Watykanu dla członkostwa Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Jak mówił, uzyskał zapewnienie, że to wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej zostanie udzielone. "Jest życzliwość, jest chęć pomocy i wielkie docenianie pozycji Polski w Europie, w świecie i w świecie chrześcijańskim, z których wszyscy wyrastamy" - zauważył. Zapytany o wizerunek papieża Franciszka w Polsce Kotański podkreślił, że zobaczą go setki tysięcy czy miliony ludzi. "Papież emanuje dobrem, ciepłem i myślę, że Polacy, jeśli nie kochają jeszcze, to pokochają papieża Franciszka" - podkreślił. Polski ambasador ogłosił, że wkrótce zostanie ogłoszone nazwisko nowego nuncjusza apostolskiego w Warszawie, który będzie następcą arcybiskupa Celestino Migliore. Wyjaśnił, że nie wie, kto nim będzie. "Jak mi powiedziano, będziemy zadowoleni" - podkreślił. Z Rzymu Sylwia Wysocka