Niezwykłe odkrycie we Włoszech. "Jedyny taki przypadek"
Mózg 20-letniego mężczyzny, który zginął w starożytnym mieście Herkulanum, w wyniku erupcji Wezuwiusza, zamienił się w szkło. Jak ustalili naukowcy, wydarzyło się to pod wpływem kontaktu narządu z ekstremalnie ciepłą chmurą popiołów. Media podkreślają, że jest to jedyny znany na świecie przypadek naturalnej przemiany tkanki ludzkiej w szkło.

Najnowsze badanie opublikowane w czasopiśmie "Scientific Reports" opisuje, jak mózg pewnego młodego mężczyzny zamienił się w szkło podczas katastrofalnej erupcji Wezuwiusza w 79 r. n.e. Naukowcy uważają, że na głowę mężczyzny spadła chmura popiołu o temperaturze 510 stopni Celsjusza, która następnie uległa szybkiemu schłodzeniu, zamieniając jego mózg w szkło.
Szkło powstaje w wyniku szybkiego schłodzenia płynu (zazwyczaj stopionego piasku) do postaci stanu stałego bez etapu krystalizacji. W tym przypadku ekstremalne ciepło spowodowało zeszklenie tkanki mózgowej - co rzadko występuje w naturze - a następnie jej zestalenie w materiał, który po ostygnięciu przypominał szkło. Proces formowania się szkła może zachodzić w naturze, np. podczas uderzenia pioruna w piaszczysty teren. Wówczas tworzą się bryły szkła zwane fulgurytami.
Niezwykłe odkrycie na południu Włoch. "Mózg zamienił się w szkło"
Niezwykłego odkrycia dokonał Pier Paolo Petrone, archelog z Uniwersytetu Neapolitańskiego im. Fryderyka II, który badał szczątki wspomnianego mężczyzny. Ciało około 20-letniego mieszkańca Herkulanum zostało odkryte w latach 60. XX wieku.
Badając zwęglone szczątki pod lampą, w pewnym momencie Petrone, zauważył coś niespotykanego. "Nagle zobaczyłem małe, szklane szczątki błyszczące w popiele wulkanicznym wypełniającym czaszkę" - relacjonował w wiadomości do "MIT Technology Review". Kiedy archeolog i jego współpracownicy badali fragmenty materiału pod mikroskopem, udało im się nawet dostrzec neurony.
W chwili odkrycia ciało mężczyzny spoczywało twarzą do dołu na drewnianym łóżku, wewnątrz budynku, który prawdopodobnie stanowił lokalne miejsce kultu. Archeolodzy przypuszczają, że 20-latek mógł strzec budynku. Jak zauważa Science News, czaszka mogła ochroni mózg mężczyzny przed bezpośrednim kontaktem z gorącą chmurą popiołów.
Starożytne miasto wciąż zaskakuje. Wszystko przez erupcję Wezuwiusza
Niektórzy naukowcy wskazują, że taki los mógł spotkać także mózgi innych osób, które zginęły w Herkulanum, ale których szczątki nie zachowały się do dziś. Petrone opisał, że zeszklone pozostałości tkanki miały "czarny kolor i błyszczące powierzchnie, dość podobne do obsydianu". Jak jednak zaznaczył, "w przeciwieństwie do obsydianu, szklane pozostałości były niezwykle delikatne i łatwe do rozkruszania".
"Byłem bardzo podekscytowany, gdy zrozumiałem, że zakonserwowany mózg jest czymś zupełnie wyjątkowym, czego nigdy wcześniej nie widziano w żadnym innym kontekście archeologicznym lub kryminalistycznym" - podkreślił Petrone. Według BBC News, poza mózgiem, prawdopodobnie żadna inna część ciała mężczyzny nie zamieniła się w szkło.
Herkulanum to włoskie miasto położone w sąsiedztwie Wezuwiusza, zniszczone wraz z Pompejami i Stabiami podczas jego wybuchu 24 sierpnia 79 roku.
Źródło: BBC News
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!