Nieudana próba historycznego przelotu nad La Manche. Franky Zapata spadł do wody

Franky Zapata tuż przed wylotem
Franky Zapata tuż przed wylotemAFP
Franky Zapata w czasie lotu
Franky Zapata w czasie lotuAFP

Próba historycznego przelotu nad kanałem La Manche

Zapata wzbudził zaciekawienie na całym świecie, gdy jako "latający żołnierz" frunął na flyboardzie nad Paryżem podczas defilady wojskowej zorganizowanej 14 lipca z okazji francuskiego święta narodowego.
Zapata wzbudził zaciekawienie na całym świecie, gdy jako "latający żołnierz" frunął na flyboardzie nad Paryżem podczas defilady wojskowej zorganizowanej 14 lipca z okazji francuskiego święta narodowego.DENIS CHARLET/AFPEast News
Początkowo flyboard leciał z prędkością 140 km na godzinę, na wysokości od 15 do 20 metrów nad powierzchnią morza.
Początkowo flyboard leciał z prędkością 140 km na godzinę, na wysokości od 15 do 20 metrów nad powierzchnią morza.AFP
Przelotem nad kanałem La Manche Franky Zapata chciał uczcić 110. rocznicę pierwszego lotu samolotem nad kanałem pomiędzy Wielką Brytanią a kontynentem europejskim. 25 lipca 1909, jako pierwszy w historii, dokonał tego Louis Bleriot samolotem jednopłatowym.
Przelotem nad kanałem La Manche Franky Zapata chciał uczcić 110. rocznicę pierwszego lotu samolotem nad kanałem pomiędzy Wielką Brytanią a kontynentem europejskim. 25 lipca 1909, jako pierwszy w historii, dokonał tego Louis Bleriot samolotem jednopłatowym. AFP
Franky Zapata wystartował z plaży w gminie Sangatte w północno-wschodniej Francji o godz. 9.06.
Franky Zapata wystartował z plaży w gminie Sangatte w północno-wschodniej Francji o godz. 9.06. AFP
Frank Zapata miał wylądować po drugiej stronie kanału La Manche w rejonie St. Margarets Bay.
Frank Zapata miał wylądować po drugiej stronie kanału La Manche w rejonie St. Margarets Bay. AFP
Wynalazca wpadł do morza podczas podejścia do lądowania na platformie, na której miał zatankować paliwo.
Wynalazca wpadł do morza podczas podejścia do lądowania na platformie, na której miał zatankować paliwo. AFP
Zapata musiał po drodze wylądować na towarzyszącym mu statku i zatankować, bo 35 litrów paliwa lotniczego w plecaku wystarcza tylko na 6 minut lotu, a cały miał trwać 20 minut.
Zapata musiał po drodze wylądować na towarzyszącym mu statku i zatankować, bo 35 litrów paliwa lotniczego w plecaku wystarcza tylko na 6 minut lotu, a cały miał trwać 20 minut. AFP

"Czujesz, że całe ciało frunie"

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?