Do zdarzenia doszło na południe od Melbourne na Florydzie. USA: Aligator na tylnym zderzaku samochodu To tam, na autostradzie l-95, kierowcy zauważyli czarnego SUV-a, do którego przymocowany był... ustrzelony aligator. Na zdjęciu, które opublikowano w mediach społecznościowych, widać, że zwierzę jest ogromne. By martwy aligator trzymał się pojazdu, konieczne było jego obwiązanie liną, która sięgała od pyska aż do ogona zwierzęcia. Jak czytamy w serwisie nbcmiami.com, martwy aligator przymocowany do zderzaka samochodu może być powiązany z trwającym obecnie sezonem polowań na te gady. "Zwierzę najpewniej zostało zastrzelone przez myśliwego i transportowane do domu" - dowodzi portal z Florydy. Nietypowy "transport" poruszył internautów, którzy masowo zaczęli komentować zdjęcie, które pojawiło się w sieci. "Takie rzeczy tylko na Florydzie", czy też "Floryda to stan umysłu" - to tylko kilka z nich. Floryda a aligatory. Walka o licencję na polowanie Według amerykańskiego portalu szacuje się, że na Florydzie żyje 1,3 mln aligatorów. Rok do roku stan pozwala na "udostępnienie" 7000 licencji. O pozwolenie na polowanie ubiega się ponad dwa razy tyle osób - średnio 15 tysięcy Amerykanów każdego roku. W Stanach Zjednoczonych okres polowań na aligatory trwa od 15 sierpnia do 1 listopada