W listopadowym numerze magazynu pokładowego easyJet znalazły się zdjęcia, na których modelki prezentują projektancką odzież na tle Pomnika Pomordowanych Żydów Europy w Berlinie. Odsłonięty w 2005 r. pomnik ma formę kilku tysięcy betonowych płyt, rozstawionych na powierzchni 19 tys. metrów kwadratowych. - To kolejny dowód banalizacji antysemityzmu i trywializacji zagłady Żydów podczas II wojny światowej - ocenił sesję Denis MacShane, prezes Europejskiego Instytutu ds. Badań nad Współczesnym Antysemityzmem. Gdy artykuł na temat kontrowersyjnej sesji zdjęciowej opublikował na swojej stronie internetowej brytyjski tygodnik "New Statesman", linie easyJet zdecydowały się przeprosić za wpadkę i wycofać ze swoich samolotów cały nakład pokładowego pisma. "EasyJet czerpie dumę ze zbliżania różnych kultur i poglądów i jest zniesmaczony niewrażliwą i nietaktowną sesją fotograficzną" - oświadczył przewoźnik podkreślając, że magazyn wydawany jest przez niezależną od niego spółkę INK. Zarządzająca berlińskim pomnikiem Fundacja na rzecz Pomnika Pomordowanych Żydów Europy podkreśliła, że nie pozwala na jego fotografowanie w celach komercyjnych.